Pierwszym, na co powinniśmy zwrócić uwagę odnośnie zwierząt na jezdni są znaki informujące o tym, że na danym terenie występują dzikie zwierzęta i istnieje duże prawdopodobieństwo, że mogą one wtargnąć na jezdnię. Znak A-18b ma nas o tym skutecznie informować. Najczęściej jest on ustawiany przy drodze, która biegnie w pobliżu lasu lub w miejscach, gdzie droga przecina zwierzętom dojście do wodopoju. Znak najczęściej występuje jest z tabliczką informacyjną dotyczącą długości odcinka, na którym takie niebezpieczeństwo jest możliwe.
To właśnie w tych miejscach kierowcy powinni zwrócić szczególną uwagę na to, co dzieje się na jezdni i jechać z prędkością umożliwiającą jak najszybsze wyhamowanie pojazdu. Dlaczego są to miejsca tak ważne? Ponieważ w przypadku zderzenia ze zwierzęciem na odcinku oznakowanym w ten sposób, istnieją nikłe szanse, że ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie z polisy OC.
Oczywiście nie są to jedyne miejsca, w których na naszej drodze może się pojawić jakieś zwierzę. Koty, psy, jeże, dziki, zające a nawet sarny pojawiają się także na ulicach większych miast. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy i gdzie na drogę wyskoczy nam jakieś zwierzę, ale większą uwagę powinniśmy zwrócić na tę kwestię, podróżując po drogach prowadzących przez las lub tych na obrzeżach miast, szczególnie po zmroku. Gdy na ulicy pojawia się coraz mniej samochodów, zwierzęta chętniej przez nią przechodzą.
Skoro nie możemy tego uniknąć, to jak najlepiej się zachować, gdy na drogę wtargnie nam zwierzę?
Najważniejsze, co powinniśmy zrobić po dostrzeżeniu zwierzęcia to zmniejszenie prędkości lub zatrzymanie pojazdu. Należy obserwować drogę i poczekać aż zwierzak przejdzie przez jezdnię. Jeżeli jednak zwierzę stanie nam na drodze, możemy użyć świateł lub sygnału dźwiękowego aby je nieco spłoszyć. Jeżeli będziemy próbowali je ominąć, może się wystraszyć i zawrócić lub zaatakować nas, dlatego należy robić to bardzo ostrożnie i powoli. Wyjście z auta w celu przegonienia zwierzęcia nie jest tu najlepszym pomysłem z tych samych powodów.
A co zrobić, gdy już dojdzie do zderzenia?
Podobnie jak w przypadku innych zdarzeń drogowych, miejsce zderzenia ze zwierzęciem należy odpowiednio zabezpieczyć trójkątem ostrzegawczym lub światłami awaryjnymi w celu ostrzeżenia innych kierowców. Mogą nam oni pomóc, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Następnie wzywamy policję i oczekujemy ich przyjazdu.
Jeżeli czujemy się na siłach, możemy pomóc rannemu zwierzęciu. Oczywiście należy przy tym zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa. Zwierzę może być agresywne lub mieć wściekliznę, dlatego nie powinno się go zabierać ze sobą. Zarazić możemy się również od martwego zwierzęcia, dlatego warto mieć to wtedy na uwadze.