Jazda na rezerwie

0
789
Jazda na rezerwie
Jazda na rezerwie

Notoryczna jazda samochodem, w którym znajduje się nieduża ilość paliwa może wpływać negatywnie na poszczególne części pojazdu, przede wszystkim na pompę paliwa. Takie postępowanie wśród polskich kierowców pozwala na zachowanie płynności finansowej przy braku konieczności rezygnacji z poruszania się samochodem.

Z reguły po zapaleniu kontrolki dotyczącej rezerwy paliwa można jeszcze przejechać około 50 km. Wartość ta może być oczywiście zróżnicowana w zależności od wielkości samochodu czy też jego spalania. Pojazd, który będzie użytkowany w mieście zużyje znacznie więcej paliwa niż samochód, który służy do pokonywania dłuższych tras na niezatłoczonych ulicach.

Zbiornik paliwa jest głównym elementem samochodu, w którym gromadzi się woda. Przestrzeń zbiornika wypełniona jest powietrzem, które na skutek zmian temperatury skrapla się i powstaje wilgoć. Woda jest zdecydowanie cięższa od paliwa i właśnie dlatego zbiera się na dnie zbiornika, przez co może powodować wystąpienie korozji. Woda, która będzie wymieszana razem z paliwem może mieć wpływ także na korozję przewodów paliwowych, pompę paliwową oraz układ wtryskowy. Wszystkie te elementy są smarowane paliwem.

Woda, która zawarta jest w paliwie może także przyczynić się do skutecznego unieruchomienia naszego pojazdu. Takie sytuacje zdarzają się szczególnie zimą w czasie pojawiających się przymrozków. Jeśli w układzie paliwowym będzie dużo wody, to utworzą się tzw. korki lodowe, które spowodują zablokowanie przepływu paliwa.

Paliwo, które jest transportowane za pośrednictwem pompy paliwowej do układu wtryskowego jest dla niej impulsem chłodzącym.  Paliwo, które odbiera ciepło uzyskane przez pompę pozwala na obniżenie temperatury oraz uniknięcie zatarcia. Poruszanie się na tzw. oparach może spowodować, że pompa nie będzie miała wystarczającej ilości paliwa, a w takiej sytuacji zamiast paliwa zassie powietrze, a takie działanie może doprowadzić do wystąpienia awarii. Koszt wymiany pompy paliwowej sięga od kilkudziesięciu złotych do nawet kilku tysięcy złotych w zależności od modelu samochodu.

Fachowcy jednogłośnie zalecają, aby nie doprowadzać do opadania wskazówki poniżej ¼ objętości zbiornika.